|

Batalia o feminatywy

O tym jak wg badań język wpływa na nasze codzienne życie oraz na realne możliwości zawodowe kobiet i mężczyzn.

Sprawdź.

 

Kopernik nie była kobietą!

Mimo inkluzywnie brzmiącego nazwiska wiemy, że chodzi o mężczyznę. Istotne jest to, skąd o tym wiemy, bo samo nazwisko w tym przypadku to zbyt mało, by stwierdzić do osoby jakiej płci należy. Gdyby nie fakt, że Kopernik dokonał spektakularnego dla świata odkrycia i uczą się o nim dzieci na całym świecie, raczej trudno byłoby zgadnąć, czy Kopernik to mężczyzna, czy kobieta.

Nikt nie ma problemu z tym, by skojarzyć to nazwisko z płcią męską wyłącznie dlatego, że jest to postać znana. Sytuacja nie jest już tak łatwa w przypadku słów odnoszących się do ról społecznych lub zawodów, które historycznie występują w formie męskiej.

Lekarz, dyrektor, czy rowerzysta

To przykłady słów, które są powszechne w użyciu i w przewadze występują w formie męskiej. W badaniu nad formami językowymi poddano analizie blisko 500 grafik, narysowanych przez osoby badane na podstawie instrukcji androcentrycznej i inkluzywnej. Okazało się, że płeć postaci była związana z płcią ich autorów. 

Zmiana nawyków językowych

i wprowadzenie feminatywów do powszechnego użycia może pomóc w równym postrzeganiu obu płci. Dzięki temu może dokonać się

zmiana na rzecz równego traktowaniu kobiet i mężczyzn

w każdym obszarze życia społecznego, zawodowego oraz domowego co potwierdzają badania w tym zakresie.

Batalia o zmianę świadomości

Feministki, a raczej świadome praw człowieka kobiety, walczą o coś więcej niż „żeńskie koncówki słów”. Walczą o prawdziwą równość płci, która wykracza poza teoretyczny zapis prawny. Batalia toczy się o zmianę świadomości z takiej, w której mężczyzna jest centrum świata i domyślną reprezentacją człowieka na taką, która nie faworyzuje żadnej z płci. Chodzi o nowe postrzeganie świata, w którym powszechne jest automatyczne myślenie o kobietach i mężczyznach, jak o tak samo ważnych i decyzyjnych podmiotach życia społecznego.

Skojarzenia płci

Badania, które były prowadzone nad postrzeganiem i rozumieniem męskich form wyrazów wykazały, że powodują one skojarzenia z męskimi funkcjami tych słów. Z tego powodu, zaczęto opracowywać i wdrażać język inkluzywny płciowo, mający na celu przeciwdziałanie wykluczaniu kobiet. Zmiany tego typu następują po woli, jednak konsekwencja przynosi konkretne efekty, a pierwszym zauważalnym jest zmiana potocznego języka.

Udane próby zmiany

Tak się stało w krajach, w których na przełomie lat 70-tych i 80-tych niektóre publiczne instytucje wprowadziły język inkluzywny. Polska ma w tym obszarze dużo do zrobienia, ponieważ w potocznym języku prawie nie spotyka się form neutralnych płciowo. Najczęściej takie formy można usłyszeć w mediach i jest to dobry znak, wieszczący nadchodzące zmiany na większą skalę. 

Jak tworzyć przekazy inkluzywne

Możemy w dwojaki sposób tworzyć przekazy inkluzywne. Mogą być równoważące np. panie i/lub panowie, jej/jego oraz neutralizujące np. osoba zatrudniona. Mając wiedzę na temat niechęci zmiany konstrukcji językowych oraz możliwych zmian pod wpływem treningów poznawczych, poddano badaniu grupę osób, sprawdzając jak będą rozumiały wyrażenia generyczne ze względu na płeć własną jako osoby badanej oraz rodzaj instrukcji. Badani przed wykonaniem zadania, nie wiedzieli jaki jest faktyczny cel badania, by uniknąć ryzyka tendencyjności odpowiedzi.

Męska forma determinuje myślenie o mężczyźnie

Okazało się, że męska forma determinuje myślenie o mężczyźnie u obu płci z tym, że u mężczyzn dwa razy częściej. Wyniki zmieniły się znacząco kiedy komunikat by inkluzywny, jednak i tym razem percepcja między płciami różniła się w proporcjach 47% (kobiety wskazywały na kobiety) i 30% (mężczyźni wskazywali kobiety). Co ciekawe ujawniono dwa słowa, które okazały się rozumiane jako najbardziej kojarzone z kobietami: pacjenci i studenci. Ostatecznie jednak proporcje skojarzeń męskich do żeńskich były dużo wyższe niż oczekiwane przez badaczy.

Ćwiczenia poznawcze

W świetle wyników badań, wydają się zasadne ćwiczenia poznawcze mężczyzn, które mogą pomóc w zmianie postrzegania słyszanych wypowiedzi, częściej przyporządkowując je do obu płci niżeli tylko do męskiej. U kobiet taki trening także może przynieść pozytywną zmianę i częstsze skojarzenia z kobietami w przypadku wyrażeń generycznych, a docelowo z utrwaleniem postaci kobiety jako podmiotu i człowieka we własnej świadomości.

Jak wygrać batalię

Podsumowując wyniki badań można stwierdzić, że sposób wypowiedzi i używanie słów w formie męskiej, powoduje w większości kojarzenie wypowiedzi z mężczyznami. Jednocześnie okazało się, że kobiety są bardziej elastyczne poznawczo i łatwiej przypisują słowom skojarzenia kobiece. W badaniu jedna spośród trzech sytuacji sprzyjała wyrównaniu postrzegania płci, a mianowicie stosowanie neutralizującego słowa „osoba”. 

Moim zdaniem

Język, którego używamy na codzień jest obrazem naszego sposobu myślenia, a jednocześnie to co słyszymy wpływa na to co i jak myślimy. Widzę to w przestrzeni publicznej oraz w swoim otoczeniu, dlatego świadomość językowa jest niesłychanie istotna. Powszechna, męska forma językowa determinuje wiele życiowych decyzji ludzi i prowadzi do wykluczenia społecznego kobiet.

Prewencją jest posługiwanie się określeniami inkluzywnymi oraz tworzenie słów w formie żeńskiej. Ten drugi sposób spotyka się wciąż w wielu kręgach z niezrozumieniem i awersją. Konsekwencja językowa na codzień, sprzyja i będzie sprzyjać temu, by zakotwiczyły się one w świadomości ludzi. Przecież nikt nie chce czuć się pomijany, gorszy, czy niewystarczający.

Pamiętajmy, że od nas wszystkich zależy jak szybko zmieni się język potoczny, a wraz z nim pogłębi się proces wyrównywania realnych praw obu płci.

Bibliografia:

Bojarska, K. (2011). Wpływ androcentrycznych i inkluzywnych płciowo konstrukcji językowych na skojarzenia z płcią. Studia Psychologiczne, 49(2), 53-68.

Powyższy artykuł popularnonaukowy jest moim głosem na rzecz prawdziwej równości kobiet i mężczyzn w każdej dziedzinie życia oraz pracy.

Tekst napisałam w ramach psychologii poznawczej i moich obecnych studiów psychologii w Uniwersytecie SWPS w Warszawie). 

Podobne Posty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *