Ilość, czy jakość?
Jak szukać pracy?
Postawić na wielkość wysyłki CV przy założeniu, że na przykładowe 100 wysłanych, ktoś się zawsze odezwie?
Może raczej wysłać nie więcej niż 10 aplikacji i postawić na przygotowane CV „pod dane stanowisko
i firmę”?
Co wybrać? Która metoda jest skuteczniejsza, która lepsza?
Logika mówi, że obie 😉
Jedna daje efekt skali i pozwala myśleć też takimi kategoriami. Skoro wyślę CV do wielu miejsc,
to napewno jakiś procent tej ilości, to będą zaproszenia na rozmowy kwalifikacyjne. Proste, prawda?
Proste, ale… (o tym za chwilę). Grozi na pewno zablokowaniem skrzynki wychodzącej 😉
Druga metoda, to pisanie CV ściśle wg oferty, znajdującej się na stronie internetowej.
Czytam dokładnie ofertę i w tym kontekście przystępuję do redagowania CV. Zastanawiam się co wpisać do CV, by odpowiedzieć na wymagania firmy.
Zajmuje mi to więcej czasu niż poprzednia metoda, ale za to moja aplikacja jest „spełnieniem marzeń” oferenta.
Co myślisz o takim sposobie? Wydaje się bardziej skuteczny niż poprzedni?
Co powiesz o tych dwóch podejściach? Które wybierasz??
Ja nie wybrałabym żadnego (z zastrzeżeniem)!
Czemu???
Odpowiem na to pytanie patrząc na proces rekrutacji oczami rekrutera.
Jako osoba rekrutująca i zatrudniająca ludzi przez kilkanaście lat, wiem co nieco o „kuchni” zatrudnienia.
Ciebie także zachęcam do przyjęcia punktu widzenia pracodawcy, jeśli myślisz poważnie o nowym miejscu pracy i satysfakcjonującej Ciebie ofercie.
Pomyśl przez chwilę, że jesteś właścicielem firmy lub jej menadżerem i chcesz zatrudnić fachowca w swojej dziedzinie. Zależy Ci na człowieku, który jest aktywnym pracownikiem z inicjatywą i samodzielnym, bo chcesz mieć pewność, że nie będzie potrzebował ciągłych instrukcji do zleconych przez Ciebie zadań.
Zamieszczasz ogłoszenie
i zaczynasz odbierać aplikacje od kandydatów. Na co zwrócisz uwagę? Czym zainteresujesz się przeglądając kolejne CV? A które przekonają Cię na tyle, by zaprosić kandydata na rozmowę kwalifikacyjną?
Informacje dla Ciebie:
– wysyłane seryjnie CV „rzucają się w oczy”, bo wyglądają szablonowo.
Zawierają zbyt dużo informacji o przeszłych zajęciach kandydata, które nie mają żadnego znaczenia dla obecnego procesu rekrutacji. Takie CV są z reguły spisane wg schematu internetowego i nie dają jasnej informacji o tym, czego kandydat naprawdę poszukuje i dlaczego. Niektórzy zamieszczają w CV nazwę stanowiska firmy, do której składają aplikację i nic poza tym.
Takie CV pokazuje, że nie szczególnie zastanawiasz się nad swoją dalszą karierą. Mówi jedynie, że chcesz mieć tę posadę, ale nie argumentujesz tej chęci konkretnie. Zostawiasz w domyśle, swoją motywację do zajęcia tego stanowiska w tej właśnie firmie.
Pokazujesz także, że liczysz na pracę jakąkolwiek, niekoniecznie w tej organizacji, ponieważ nie zadałeś sobie trudu, by odpowiednio uwypuklić swoje kluczowe kompetencje, które są ważne akurat na tym konkretnie stanowisku.
– Spisane ściśle wg oferty CV może być rozwiązaniem dobrym… z zastrzeżeniem.
Ściślej rzecz ujmując to pomysł dobry przy założeniu, że piszesz faktycznie o kompetencjach, które masz i to na dobrym poziomie. Jeśli pisząc CV starasz się jak najlepiej dopasować do wymagań i naciągasz swoje umiejętności, to zdecydowanie odradzam taki ruch.
Taki trik może spowodować, że otrzymasz zaproszenie do kolejnego etapu rekrutacji, ALE rozmowa (i czasem test) ma wykazać, czy CV pokrywa się z prawdą. Bardzo jasno wówczas może się okazać, że Twoje doświadczenie jest „podrasowane” i dostaniesz podziękowanie za udział w procesie. Na tym Twoja przygoda z ową firmą się skończy…
…, a nawet więcej!
Takim działaniem możesz sobie uniemożliwić udział w innych, późniejszych rekrutacjach na inne stanowiska, bo nikt nie chce zapraszać osób niewiarygodnych.
Warto pamiętać, że rekrutacją zajmuje się jeden zespół w firmie – HR i do tego korzysta z tej samej bazy kandydatów. Oczywiste – wiem. Nie wszyscy jednak o tym pamiętają lub chcą pamiętać. Piszę to z doświadczenia, bo nie raz spotkałam się z sytuacją, że kandydat po nieodpowiednim zachowaniu w jednym procesie (np. nie przyszedł na wcześniej umówioną rozmowę bez uprzedzenia) składał CV w innym procesie lub nawet na to samo stanowisko z tym, że nieco w późniejszym czasie.
Rekruterzy są bardzo wyczuleni na wszelkie nieodpowiednie, niewiarygodne zachowania kandydatów i dlatego lepiej nie próbować „koloryzować” dokumentów aplikacyjnych oraz pamiętać o zasadach savoire vivre.
Różne są sposoby, by dotrzeć do osób decyzyjnych co do zatrudnienia i zaprezentować CV. By jednak doszło do tego, powinniśmy zrobić krok w tył.
Co to znaczy?
To znaczy, że zanim w ogóle otworzymy portal z ogłoszeniami o pracę lub zaczniemy czytać oferty zatrudnienia bezpośrednio na stronach przedsiębiorstw, powinniśmy odrobić „pracę domową”.
Składa się ona z odpowiedzi na następujące pytania:
- czym chcę się zająć? – nie mylić z tym, co do tej pory robiłem!
- co dokładnie ma wejść w zakres moich obowiązków?
- co lubię robić i co przychodzi mi z łatwością?
- na czym się znam i chcę to robić?
- czy potrzebuję nabyć nowe umiejętności, nową wiedzę lub coś np. odświeżyć, by starać się o wymarzoną pracę?
- w jakim otoczeniu chcę pracować (wielkość firmy, lokalizacja, infrastruktura, wnętrze)?
- w jakiej kulturze organizacyjnej chcę pracować? Z jakimi ludźmi chcę pracować?
- co się dla mnie liczy prócz wynagrodzenia, by móc wykonywać pracę? Dla ułatwienia można zadać sobie pytanie: czego absolutnie nie zaakceptuję w pracy nawet za wysoką pensję?
- jakie wartości powinny być ważne w danej organizacji, bym się w niej dobrze czuł?
- co mi da pewność, że oferta jest dla mnie dobra i mogę ją przyjąć?
Odpowiedzi na pow. pytania to baza, by stworzyć swój profil specjalisty, tak skonstruować CV i jednocześnie umieścić swój krótki opis w dokumencie. Jak powinien być taki opis zredagowany?
Intro powinno być zwięzłe i konkretne.
Powinno od razu dać informację o tym, jakie korzyści firma będzie miała z zatrudnienia właśnie Ciebie na tym stanowisku lub w tym obszarze, a to powinno wynikać z Twoich kompetencji i planu obranej dalszej ścieżki kariery. Jedno z drugim powinno być skorelowane.
Prostota, klarowność i konkret, a przede wszystkim autentyczność to cechy decydujące o tym, czy zdobędziesz pracę, na której Ci zależy, czy dostanie ją ktoś inny!
A co dalej z CV zrobić? Gdzie je wysłać i gdzie szukać tej upragnionej pracy?
O tym przeczytasz w następnym artykule. Zapraszam do lektury 🙂
.
p.s.
Robi to 90% kandydatów w swoim CV, a efektem jest brak odzewu rekruterów i narastająca frustracja! Kliknij w podlinkowany tekst i zobacz w e-booku o tym tytule, czego się wystrzegać oraz jak skutecznie przygotwać swoje CV.